Dziś wykonany na zamówienie Pani Kasi zielony wisior. Ponieważ nadal jestem w szale wykorzystywania minerałów, które mam już w domu sięgnęłam po ten piękny, wiosenny, zielony jaspis, który zakupiłam kilka ładnych lat temu. Kule są śliczne - takie świeże - ładnie wpisują się w pastelowy trend tej wiosny. Dlaczego piszę w liczbie mnogiej gdy na zdjęciu jest tylko jeden wisioreczek? Dlatego, że kul zakupiłam wiele a zaraz po wisiorku mam do zaprezentowania naszyjnik z zielonymi kulami w roli głównej:)
Jestem 😉
4 miesiące temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz