niedziela, 6 września 2009

Piorun

Z tym projektem wiążą się dość mocne emocje. Kiedy to siedziałam sobie przy mojej lampeczce i powolutku dłubałam wykonując te kolczyki na zewnątrz właśnie słychać było deszcz. W pewnym momencie w mój dom strzelił piorun, wybuchła lampka na biurku i... ach, nieważne. Ważne, że efekt mojej pracy się uchował i oto go przedstawiam.
Kolczyki stworzyłam z fasetowanych kul kryształu górskiego, w których pięknie gubią się promienie światła oraz ciekawych tub srebra próby 925. Wszystko oksydowane i wypolerowane. Efekt: surowy i elegancki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz